
Konto osobiste w banku jest obecnie codziennością niemal każdego z nas. W jaki jednak sposób wybrać rachunek, który będzie dla nas naprawdę korzystny? Często zwracamy uwagę na oprocentowanie zgromadzonych na koncie pieniędzy. Prawdą jest jednak, że popularny ROR nie jest typowym kontem oszczędnościowym, a tym bardziej bankową lokatą. W praktyce oznacza to, że nawet kilka procent wyższe oprocentowanie zgromadzonych na naszym osobistym rachunku środków wcale nie przyniesie nam dużych zysków. Ba, tak naprawdę kwoty, które w ten sposób możemy zarobić są naprawdę znikome. Dlatego wybierając konto osobiste dla siebie lepiej zwrócić uwagę na inne kwestie niż oprocentowanie. Prawdą jest bowiem, że nawet, gdyby na nasz rachunek comiesięcznie wpływało około trzech tysięcy złotych, to przecież z pieniędzy zgromadzonych na koncie rozliczeniowym zwyczajnie korzystamy przez cały czas. Bo kto z nas może pozwolić sobie na to, aby całe swoje miesięczne wynagrodzenie odkładać. Musimy przecież ponieść wszystkie niezbędne opłaty stałe (np. czynsz, rachunki za energię, gaz, telefon, Internet itp.), musimy płacić za bieżące zakupy w sklepie i tak dalej. Znaczenie ma to o tyle, że pod koniec miesiąca zwykle zostaje nam na koncie jedynie część sumy, którą zdeklarowaliśmy jako stały wpływ na konto. A przecież oprocentowanie dla nas będzie liczone właśnie od tej sumy. Więc w skali miesiąca w przypadku przeciętnie zarabiających osób suma oprocentowania często może nawet nie przekroczyć dziesięciu złotych. Dlatego wybierając konto lepiej zwrócić uwagę np. na dodatkowe rabaty w sklepach przy korzystaniu z karty niż na miesięczne oprocentowanie środków zgromadzonych na koncie.